Europa i Wschód. Dekada Partnerstwa Wschodniego
Krym i Tatarzy: pomost między Europą Wschodnią i Kaukazem Południowym
Publikacja: 31 marca 2023
TAGI DO ARTYKUŁU
DO LISTY ARTYKUŁÓWTatarzy Krymscy stanowią kluczowe spoiwo łączące przez stulecia Europę Wschodnią z Kaukazem Południowym, czyli regiony dzisiaj objęte programem Partnerstwa Wschodniego. Natomiast dziedzictwo krymskie ma istotne znacznie dla Europy, a nawet świata.
Gdy kraje Europy Wschodniej (Białoruś, Ukraina, Mołdawia) i Kaukazu Południowego (Gruzja, Armenia, Azerbejdżan) zostały w 2009 roku objęte unijną inicjatywą Partnerstwa Wschodniego szybko pojawiła się opinia, że oba regiony z perspektywy kulturowej i historycznej łączy niewiele. Podkreślano, że szczególnie Kaukaz Południowy jest głęboko zróżnicowany wewnętrznie. Wspólnym dziedzictwem krajów Partnerstwa Wschodniego miała być spuścizna carskiej Rosji i ZSRR. Jednak, związki między oboma regionami są znacznie starsze i silniejsze. Przez wieki bardzo ważnymi pomostami między Europą Wschodnią oraz Kaukazem Południowym, a jednocześnie łączącymi je z sąsiednimi regionami, były Morze Czarne oraz Wielki Step, obejmujący dużą część Mołdawii i Ukrainy, a następnie wzdłuż Kaukazu ciągnący się aż do Mandżurii. Na terenach tego ostatniego powstały kilkakrotnie imperia stworzone przez nomadów, które na krótki czas były w stanie panować pośrednio lub bezpośrednio nad Europą Wschodnią i Kaukazem Południowym. Byli to między innymi Scytowie, Hunowie, Chazarowie, a szczególnie Mongołowie i Tatarzy.
Bardzo ważną rolę w rozwoju związków między Europą Wschodnią i Kaukazem Południowym przed podbojem rosyjskim, a następnie w podtrzymaniu ich w czasach carskich i sowieckich odegrały mniejsze narody rozproszone od Grodna do Baku w tym szczególnie Ormianie, Żydzi i Tatarzy. Ci ostatni jako muzułmanie na pierwszy rzut oka najmniej pasują do dziedzictwa kulturowego Europy Wschodniej i Kaukazu Południowego, gdyż zdecydowana większość mieszkańców krajów Partnerstwa Wschodniego to wyznawcy chrześcijaństwa. Religia jest traktowana przez wielu publicystów, polityków i badaczy jako istotna cecha odróżniająca Partnerstwo Wschodnie od krajów Południowego Sąsiedztwa, w olbrzymiej większości zamieszkanego przez muzułmanów. Partnerstwo Wschodnie przedstawia się jako europejskich sąsiadów Unii Europejskiej (chrześcijanie) i sąsiadów Europy (muzułmanie, Afryka i Azja). Jednak, warto przypomnieć, że zdecydowana większość muzułmańskich mieszkańców Kaukazu Południowego jest przede wszystkim Azerami. Co więcej, do początków XIX wieku przez 500 lat duża część Europy Wschodniej była pod panowaniem państw muzułmańskich (Złota Orda, Chanat Krymski, Imperium Osmańskie). Te tereny (południowe ziemie Ukrainy i Mołdawii) były wówczas w większości zamieszkane przez wyznawców Mahometa. Od końca XV do końca XVIII wieku Morze Czarne było osmańskim jeziorem. Pomiędzy końcem XVI i pierwszą połową XVIII wieku Osmanowie panowali nierzadko nad całym Kaukazem Południowym oraz dużą częścią Europy Wschodniej. Przez ponad 350 lat (XV-XVIII wiek) Chanat Krymski, lennik Imperium Osmańskiego był najpotężniejszym państwem, którego centrum znajdowało się na ziemiach wchodzących dzisiaj w skład Partnerstwa Wschodniego. [1]Krym jako najważniejszy półwysep Morza Czarnego, unikalna mieszanka gór, morza i stepu, był predystynowany do odegrania roli spoiwa łączącego równiną Europę Wschodnią i górzysty Kaukaz Południowy. Najlepiej ten status półwyspu jako pomostu oddaje Żelazna Brama z pałacu chańskiego w Bakczysaraju, symbolizująca państwowość Chanatu Krymskiego. Znajduje się na niej napis stwierdzający, że zbudowano ją dla sułtana dwóch kontynentów (Europa i Azja) oraz chana dwóch mórz (Czarnego i Kaspijskiego), pomiędzy którymi biegnie pasmo Kaukazu.[2]
Uświadomienie sobie pomostowej, a jednocześnie posiadającej wymiar europejski i światowy, roli Krymu w historii Kaukazu i Europy Wschodniej wymaga skorygowania negatywnych stereotypów na temat Chanatu często występujących w historiografiach państw PW oraz krajów UE (np. w Polsce) najbardziej powiązanych z oboma regionami. Wynikają one przede wszystkim z faktu, że Chanat Krymski był spadkobiercą Złotej Ordy i Czyngis-chana oraz przez ponad 250 lat jego mieszkańcy zajmowali się często na ziemiach położonych na północ i wschód od Morza Czarnego polowaniem na niewolników i wyprawami łupieżczymi. Zasięg krymsko-tatarskich czambułów był imponujący. Tatarskie zagony docierały na północ do Wilna, na wschodzie do Kazania, na południu do Bagdadu oraz na zachodzie do Wiednia. Tatarzy czasami walczyli przeciw mieszkańcom Europy Wschodniej i Kaukazu Południowego, czasami byli ich towarzyszami broni.
Z drugiej strony liczba „porwanych w jasyr” jest wyolbrzymiona w pamięci historycznej mieszkańców Europy Wschodniej i Kaukazu Południowego. Zaangażowanie w identyczną lub podobną „działalność gospodarczą” aktorów chrześcijańskich jest dostrzegane w bardzo ograniczonym stopniu. Na ten obraz nakłada się zyskująca w ostatnich latach coraz większa popularność wizja rzekomego odwiecznego „zderzenia cywilizacji” muzułmańskiej i chrześcijańskiej, wyraźnie oddzielonych uskokami. Natomiast dzieje Krymu, Tatarów oraz ich związków z sąsiadami dostarczają licznych przykładów synkretyzmu i bezprecedensowej dyfuzji kulturowej. Zarówno Europa Wschodnia i Kaukaz Południowy są często przedstawiane w historiach Europy jako peryferie ze względu na położenie na „Dalekim Wschodzie” kontynentu. Natomiast wystarczy rzut oka na historię Krymu i Tatarów, żeby zrozumieć, że odegrali oni bardzo ważną rolę w dziejach Eurazji.
Krymski synkretyzm
Krym przez wieki pełnił rolę pogranicza pomiędzy światem śródziemnomorskim i Wielkim Stepem. To tutaj Herodot dokonał w czasach antycznych pierwszych w historii świata etnograficznych opisów spotkania greckich kolonistów, budujących miasta i zajmujących się rolnictwem i handlem, z koczowniczymi Scytami, irańskim ludem zamieszkującym stepy Eurazji. Ich interakcja oparta na koegzystencji i konfliktach doprowadziła do wytworzenia synkretycznej kultury pogranicza: morza i stepu. Ten synkretyzm trwał w kolejnych stuleciach pod panowaniem rzymskim i bizantyjskim. Przez wieki kolejne ludy stepowe osiedlały się na Krymie: Sarmaci, Hunowie, Bułgarzy, Chazarowie, Pieczyngowie i Kumanowie/Połowcy oraz Tatarzy. Te dwie grupy połączyły się tworząc wspólnotę krymskich Tatarów. Krym położony nad Morzem Czarnym przy ujściu Dniepru jednej z najważniejszych rzek na osi Północ-Południe przez stulecia przyciągał także Europejczyków znad Bałtyku i Śródziemnomorza. W trzecim wieku na Krymie osiedlili się germańscy Goci przybyli ze Skandynawii poprzez Europę Wschodnią. Kilkaset lat później z Północy nad Morze Czarne przybędą Wikingowie i przyczynią się walnie do powstania Rusi Kijowskiej. Według europejskich podróżników język Gotów przetrwał do XVIII wieku. Stopniowo ulegli oni hellenizacji przyjmując prawosławie i tworząc własne księstwo Teodoro: ostatniego spadkobiercę Bizancjum podbitego przez osmańskich Turków w 1475. Znaczenie Krymu w świecie bizantyjskim najlepiej unaocznia fakt, że prawdopodobnie na nim w 988 roku został ochrzczony Włodzimierz Wielki, władca Rusi Kijowskiej, rozpoczynając tym samym proces chrystianizacji przodków Rosjan, Ukraińców, Białorusinów i Mołdawian oraz wielu innych ludów mieszkających wraz z nimi.
Od starożytności na Krymie osiedlali się Żydzi, natomiast w średniowieczu dołączyli do nich Ormianie i Karaimi, wyznawcy religii monoteistycznej, którą upraszczając można nazwać judaizmem poddanym silnym wpływom islamu. W XIII wieku na Krymie, a także w Gruzji i Mołdawii, pojawili się włoscy kupcy, przede wszystkim z Genui, którzy wygrali wojnę handlową o dominację na Morzu Czarnym z Wenecjanami. Genueńczycy poprzez Krym handlowali z koczowniczymi ludami Wielkiego Stepu, a także wzdłuż Jedwabnego Szlaku z Chinami. Tym szlakiem dotarła poprzez Kaffę na Krymie do Europy Czarna Śmierć, największa epidemia w dziejach ludzkości, która doprowadziła w ciągu kilka lat do śmierci między 30 a 60 procent Europejczyków, zmieniając historię kontynentu.
Genueńczycy położyli fundamenty pod handel niewolnikami w basenie Morza Czarnego i Śródziemnego. Za ich pośrednictwem przez Krym trafiali do Egiptu Kumanowie oraz kaukascy Czerkiesi, którzy przeszli do historii jako mamelucy. Rządzili nad Nilem od połowy XIII do początku XIX wieku, w tym od początku szesnastego stulecia pod kuratelą Osmanów. To oni wyparli krzyżowców z Bliskiego Wschodu i powstrzymali ekspansję Mongołów. Na Krymie Genueńczycy stworzyli symbiozę ekonomiczną i kulturową ze Złotą Ordą, tatarskim państwem powstałym w ramach podziału imperium mongolskiego. Na początku XIV wieku Tatarzy przyjęli islam, który trafił do nich także przez Krym z seldżuckiej Turcji. Na gruzach Złotej Ordy narodził się na początku XV wieku Chanat Krymski. Miasta genueńskie razem z krymskimi Tatarami próbowały bezskutecznie powstrzymać podbój półwyspu przez Osmanów. Genueńczycy nie zniknęli jednak z Krymu po jego podporządkowania Stambułowi. Służyli jako dyplomaci chanom krymskim do XVII wieku. Na przykład w pierwszej połowie XVI wieku kluczowe miejsca w dyplomacji krymskiej zajmował Zacharias de Ghisolfi, pół-Genueńczyk i pół-Czerkies, potomek kaukaskich książąt oraz jego syn Vincenzo[3].
Przez ponad 250 lat na Krym trafiali niewolnicy schwytani przez Tatarów na Kaukazie oraz w Europie Wschodniej. Z pewnością ich położenie było lepsze niż sytuacja czarnoskórych niewolników pracujących wówczas na plantacjach w basenie Morza Karaibskiego. Wielu niewolników na Krymie uzyskało wolność, lub nawet bez zmiany statusu robiło spektakularne kariery w pałacu chana.
Nawarstwianie się kolejnych kultur i etnosów stało się specialite de la maison Krymu. Przykładami krymskiego synkretyzmu są bramy w porcie Eupatorii (tatarska nazwa: Gezlew): w muzułmańskim mieście w bramach zostały wmurowane antyczne rzeźby (tors, kobiecy biust, głowa). Także w fortecy w Prekopie znajdowała się kamienna galeria z antycznymi rzeźbami wbudowanymi w mury. W Sudaku można dzisiaj odwiedzić świątynię pięciu wyznań, która w ciągu 600 lat była meczetem, kościołem rzymskokatolickim, znowu meczetem, cerkwią prawosławną, zborem luterańskim i kościołem ormiańskim. W świątyni nad mihrabem wskazującym kierunek Mekki zachowały się przez wieki freski z krzyżem, herbem Genui i napisy po łacinie np. „W imię Chrystusa. Amen”[4]. Innym symbolem metysażu są monety bite przez chanów krymskich w XV wieku z herbem Genui (krzyż św. Jerzego), tamgą czyli tatarskim przed muzułmańskim znakiem rodowym dynastii Girejów (dziś jest to herb krymskich Tatarów) oraz arabskimi napisami.
Nie przypadkiem na Krymie powstał w średniowieczu oryginalny styl architektoniczny na bazie sztuki seldżuckiej. Jak podkreśla Oleksa Gaivoronski, ukraiński historyk z Krymu, sam styl seldżucki, „który zaabsorbował wpływy ormiańskie, irańskie i tureckie, tak rozpowszechnił się wśród ludów półwyspu, że seldżuckimi ornamentami upiększano wówczas krymsko-tatarskie meczety, płyty fundacyjne genueńskich twierdz, ormiańskie monastery i pałace krymskich władców kraju Gotów w Mangupie bez żadnego udziału seldżuckich Turków”[5]. Ten styl oddziaływał także na Europę Wschodnią, szczególnie poprzez ormiańskie kolonie handlowe. Najlepszym przykładem tego zjawiska jest wspaniała ormiańska katedra we Lwowie z licznymi elementami stylu seldżuckiego zbudowana w drugiej połowie XIV wieku przez włoskiego architekta z Krymu znanego jako Doring.
Związki muzułmańskiego Krymu z Włochami nie zniknęły nawet wtedy gdy Morze Czarne przekształciło się w osmańskie jezioro. Na początku XVI wieku powstał wspaniały pałac chański Devlet Sarai w Salacziku, który zaprojektował włoski architekt Aloisio Nowy prawdopodobnie tożsamy z weneckim rzeźbiarzem Alevisio Lamberti da Montagno. Aloisio trafił później do Moskwy, gdzie zbudował między innymi Sobór Archangielski nekropolię władców moskiewskich. Pałac Devlet Sarai (z opisów i rysunków wynika, że przypominał bardzo Pałac Dożów w Wenecji) stał się letnią rezydencją chanów po powstaniu kilkadziesiąt lat później nowego pałacu chańskiego w pobliskim Bakczysaraju. Niestety Devlet Sarai nie przetrwał do naszych czasów. Został zniszczony w latach trzydziestych XVIII wieku przez wojska rosyjskie. Przetrwała jedynie wspaniała rzeźbiona renesansowa Żelazna Brama, którą przeniesiono do nowego pałacu w Bakczysaraju. Devlet Sarai był wyjątkowym zabytkiem w świecie islamu. Na początku XVI wieku władcy muzułmańscy korzystali z usług malarzy, rzemieślników i inżynierów z chrześcijańskiej Europy, natomiast nie zapraszali architektów aby projektowali dla nich tak ważne budowle jak pałace. Akceptacja renesansowej sztuki weneckiej na Krymie nie oznaczała konieczności przerzucenia pomostów ponad wielkim uskokiem cywilizacyjnym. Jak znakomicie pokazała Deborah Howard w swojej pracy „Venice and the East” architektura wenecka była w XV-XVI wieku pod bardzo dużym wpływem sztuki muzułmańskiej z Egiptu, będącego wówczas najważniejszym partnerem handlowym Wenecji[6].
Ten metysaż kulturowy dotyczył także sfery językowej: na bazie języka krymsko-tatarskiego wytworzyła się osmoza lingwistyczna. Powstały dialekty lub języki bardzo podobne do krymsko-tatarskiego używane przez inne ludy mieszkające na Krymie. Wielu Żydów zaczęło mówić w języku krymczackim, którego relacje z tatarskim można porównać do związków jidysz z niemieckim. Ormian nazywano po prostu Tatarami, zaś ich turkijski język nazywany dziś ormiańsko-kipczackim określano nierzadko po prostu tatarskim. Karaimi mówili po karaimsku w języku także blisko spokrewnionym z krymsko-tatarskim. Karaimi swój język nazywali czasem ismaelickim, czyli muzułmańskim. Islam utożsamiany był bowiem z tureckością. Krymscy Grecy także stworzyli na bazie krymsko-tatarskiego własny język turkijski był on przez nich jako spadkobierców Rzymu nazwany urum czyli rzymskim. Na Krymie język tatarski przejęli także liczni Goci i Genueńczycy. W efekcie języki turkijskie na Krymie były zapisywane w alfabecie arabskim, greckim, cyrylicy, łacińskim, hebrajskim, ormiańskim, a nawet ujgurskim (opartym na starożytnym piśmie aramejskim) używanym na Wielkim Stepie.
Kurultay i wolna elekcja
Chanat Krymski odegrał bardzo istotną rolę w przekazaniu licznych elementów kultury muzułmańskiej do Rzeczpospolitej. W XVI wieku ukształtował się w ramach Unii Polski i Litwy sarmatyzm, nowy oryginalny nurt polityczny i kulturowy. Jak napisał o nim Janusz Tazbir „Sarmatyzm okazał się niezwykle podatny na wpływy orientalne. Tradycyjny strój szlachecki wywodził się właśnie ze Wschodu. Europejczycy widzieli więc Sarmatach przedstawicieli kolejnej odmiany kultury orientalnej. Jednak na ziemie Rzeczypospolitej docierały także wpływy baroku, które łączyły kraj z głównym nurtem kultury europejskiej. Mimo to, tereny na których panowała ideologa sarmacka, bardzo wyraźnie różniły się od krajów zachodnich. W żadnej innej epoce Polska nie wytworzyła tak oryginalnej i odrębnej formy kulturowej, ale też nigdy nie odeszła tak daleko od kultury ogólnoeuropejskiej”[7]. Choć sarmartyzm jest uważany w Polsce za najbardziej „własny” nurt w kulturze polskiej to prawa autorskie do niego zasadnie mogą wysuwać także narody krajów Europy Wschodniej: Białorusini, Mołdawianie i Ukraińcy. Chanat Krymski odegrał także bardzo ważną rolę w przeniesieniu tradycji janczarów, elitarnej piechoty uzbrojonej w muszkiety i szable z Imperium Osmańskiego na Ukrainę. Samo słowo Kozak oznaczające wolnego człowieka, buntownika ma korzenie tatarskie. Jak podkreśla ukraińska historyk Natalia Jakowenko pojawienie się Kozaków jest ściśle powiązane z istnieniem przez wieki pogranicza między stepem i lasem, Tatarami i Rusinami.
Pośrodku w buforowym w paśmie pogranicznym pomiędzy cywilizacją koczowniczą i rolniczą, wedle własnych praw istnieje strefa kontaktów międzyetnicznych, zagospodarowana przez szalonych awanturników z obu stron. Ludność tego pasa nie przejmowała się uprzedzeniami etnicznymi i religijnymi mieszając strój i rodzaj pożywienia, języki i obyczaje, nawyki zbrojne i sposób myślenia. Na przykład ukraińsko-tatarska dwujęzyczność była wśród Kozaków zjawiskiem dość powszechnym [..] Z kolei o zapożyczeniu przez Kozaków-Słowian obyczajów od ich tatarskich towarzyszy przekonująco świadczą ich wygląd zewnętrzny, jak i zmiana nazw szeroko używanych na co dzień przedmiotów. Ruski miecz został zamieniony na krzywą tatarską szablę, ruskie gęśle- na kobzę, spodnie na szarawary, słowiańskie długie włosy na osełedec. Młodych sług zaczęto nazywać nie „otrokami”(chłopcami), ale ciurami, własne gromady, nie drużynami, a watahami; do terminologii wojskowej weszły tureckie pojęcia esałuł, buława, buńczuk, baraban, surma, tabor, majdan, itd.”[8]
Fenomen przenikania się Chanatu Krymskiego z sąsiadami nie dotyczył jedynie sztuki czy wojskowości, ale także sfery politycznej. Według Dariusza Kołodziejczyka, polskiego osmanisty pomiędzy Unią Litwy i Polski, zaporoskimi Kozakami oraz Chanatem Krymskim, przez wieki wykształciła się osmoza polityczna oparta na wzajemnych inspiracjach. Można dodać do nich państwa kaukaskie, rumuńskie czy też Siedmiogród. Kołodziejczyk przychyla się do tezy brytyjskiego historyka W.E.D Allena, który już kilkadziesiąt lat temu pisał o politycznej „kulturze czarnomorskiej” na północnych brzegach tego Morza od Kaukazu po Karpaty. Jak stwierdził Kołodziejczyk„zdecentralizowana struktura społeczeństwa krymskiego na czele ze słabym elekcyjnym chanem ograniczonym przez kurułtaj, w którym rej wodziły potężne tatarskie rody feudalne, napotkała u północnego sąsiada zadziwiająco zbieżne struktury polityczno-społeczne”[9]. Jan III Sobieski w listach do chana zachęcał Tatarów do zerwania zależności od Osmanów stwierdzał „Niewolnicy [czyli wezyrowie osmańscy] nie powinni już dłużej rządzić nad wolną, odważną i starożytną [tatarską] nacją.” Wzywał także chana, aby „pozostał wolnym ze wszystkimi swymi ordami, co najmniejszy ptak i zwierzę pragnie.” Natomiast niektórzy tatarscy arystokraci w XVIII wieku nazywali swoje państwo Rzeczpospolitą. Na Litwie i Polsce nie uważano Tatarów jedynie za dzikich nomadów, ale czasami także za wzór do naśladowania. Jak zauważa Natalia Królikiewicz, Michalon Litwin (prawdopodobnie ruski bojar Michał Tyszkiewicz), autor słynnego traktatu „De moribus Tartarorum, Lituanorum et Moschorum” [O obyczajach Tatarów, Litwinów i Moskowitów], opisując Tatarów „zachwycał się prostotą i szybkością postępowania procesowego i egzekucyjnego, które były pozbawione kruczków prawnych”. Idea równości wszystkich wobec prawa także spotkała się z przychylną oceną posła. Słowem, autor stawiał Tatarów, tych „bezbożnych bałwochwalców”, za wzór obywatelom Wielkiego Księstwa Litewskiego, a niedoskonałym prawom obowiązującym we własnej ojczyźnie przeciwstawiał świetnie sprawdzające się rozwiązania tatarskie. Należy zauważyć, że Michalon nie był jedynym chrześcijaninem wychwalającym praworządność Tatarów Krymskich. Czterdzieści lat po nim zachwycał się tą cechą chańskich poddanych poseł Rzeczypospolitej Marcin Broniewski”[10], który był sekretarzem króla Stefana Batorego i twórcą pierwszego w Europie szczegółowego opisu Krymu i zamieszkujących go Tatarów. Sporządził także mapy północnych wybrzeży Morza Czarnego w tym Krymu. Miały one unikalny charakter i stanowią wybitne osiągnięcie w historii europejskiej kartografii.
Prekursorzy modernizacji
XVIII wiek oznaczał dla Krymu otwarcie się na bezprecedensową skalę na wpływy Zachodu. W okresie wczesno nowożytnym w Chanacie Krymskim powstały warunki sprzyjające odgrywania przez miejscowych Tatarów roli prekursorów modernizacji wśród wyznawców islamu. Oprócz mieszanki etniczno-religijnej kluczowymi pozytywnymi czynnikami były częściowo „świecki” system prawny oraz relatywnie wysoki status społeczny kobiet. Prawo chanatu opierało się na szariacie ale także na prawie zwyczajowym zakorzenionym w tradycji tatarsko-mongolskiej oraz jarłykach („dekretach”) chanów. W przypadku szariatu panowała szkoła hanaficka, charakteryzujaca się największą elastycznością i pragmatyzmem. Do prawodawstwa chanatu włączono także elementy systemów prawnych nie-muzułmańskich mniejszości: Żydów, Ormian, Greków, Karaimów i Genueńczyków oraz innych. Choć pozostawali oni poddanymi drugiej kategorii, byli przeważne dobrze traktowani przez Tatarów. W efekcie w XIX wieku system prawny chanatu krymskiego był przez niektórych europejskich obserwatorów idealizowany i postrzegany jako wpisujący się w cywilizację europejską. Niemiecki podróżnik August von Haxthausen w latach 40. XIX wieku tak pisał na ten temat: „podstawowe prawo chanatu przede wszystkim przypomina występujące u germańsko-romańskich narodów[…] i nie ma nic wspólnego z tak zwanymi despocjami. […] Przyczyną upodabniania się był kontakt tych dwóch światów (chrześcijańskiego i muzułmańskiego. Przyp. AB)”[11]. Wymiar sprawiedliwości stosowanej przez sędziów religijnych (kadi) Chanatu podlegał Stambułowi, co sprzyjało autonomii od władzy chańskiej. Pluralizm polityczny i decentralizacja administracyjna utrudniały budowę teokracji albo podporządkowania struktur religijnych silnej władzy centralnej. Taki charakter instytucji politycznych oraz silna rodowa struktura społeczna zakorzeniona w kulturze stepowej sprzyjały rozwojowi nieortodoksyjnego islamu mistycznego. Przejawem tego zjawiska były bardzo wpływowe – także w elitach – bractwa mistyczne (tarkiaty), nierzadko charakteryzujące się synkretyzmem i łączące islam z elementami chrześcijańskimi oraz szamanistycznymi. Koegzystencja przez stulecia Tatarów z wspomnianymi mniejszościami niemuzułmańskimi sprzyjała metysażowi religijnemu. W relacjach podróżników odwiedzających dwór chana znajdziemy informacje o kulcie ikon prawosławnych wśród muzułmanów oraz odwiedzaniu przez chanów monasterów prawosławnych w których zapalali oni wielkie świece wotywne.
O pozycji kobiet w społeczeństwie tatarskim świadczy fakt, że księżniczki tatarskie regularnie korespondowały z zagranicą i przyjmowały poselstwa. Zdarzało się nawet, że tatarskie kobiety brały udział jako wojowniczki w wyprawach po jasyr. Historyk Marcin Bielski opisując najazd tatarski z 1524 roku pisał bez większego zdziwienia „pod miastem Pruchnikiem ich nieco pobito, znaleziono między nimi niewiasty, które sobie łby podgoliwszy, w męskim odzieniu chodziły”[12].
Otwarcie Tatarów na wpływy Zachodu na bezprecedensową skalę rozpoczął chan Krym Girej, który panował w latach 1758-64 i 1768-69. Chan interesował się sztuką zachodnią w stopniu nie spotykanym wówczas w świecie islamu. Kolekcjonował obrazy i rzeźby. Stał się miłośnikiem zachodniej muzyki i teatru. Przy pałacu na stałe została zatrudniona orkiestra i francuska trupa teatralna. Wystawiała ona sztuki Moliera w oryginale, do których chan otrzymał tłumaczenia przygotowane specjalnie przez sekretarza króla Francji Ludwika XV. Krym Girej przeszedł do historii jako wybitny mecenas sztuki.[13] Zbudował dwa pałace: jeden w dzisiejszej Mołdawii i drugi na Krymie (oba nie przetrwały) oraz przebudował zdecydowanie pałac chański w Bakczysaraju. Te projekty architektoniczne nie przypadkiem zostały nazwane krymskim rokoko. Zainteresowania chana obejmowały także zachodnią naukę. Chan prowadził eksperymenty w oparciu o instrumenty i maszyny przywiezione z Wiednia. Z relacji podróżników zachodnich odwiedzających Bakczyseraj wynika, że chan wykazywał także znajomość i fascynację pracami Monteskiusza. Krym Girej wprowadził wyjątkowe w historii Chanatu ekonomiczne reformy (monetarna i podatkowa), które przyczyniły się do zdecydowanego zwiększenia produkcji rolnej, szczególnie zboża. [14]Krym Girej rozpoczął przygotowania do przekształcenia stepów ukraińskich w spichlerz Europy poprzez rozwój osadnictwa oraz plany budowy portu na Dnieprze, przez który na wielką skalę zboże miało być eksportowane do Turcji i krajów śródziemnomorskich. Jego plany zrealizowała na początku XIX wieku carska Rosja kolonizując południową Ukrainę i budując porty w Odessie, Chersoniu i Mikołajowie. Krym Girej zainicjował także badania geologiczne w górach Krymu i Kaukazu poszukując surowców i drogocennych kamieni. Planował dzięki zyskom z ich wydobycia zbudować manufaktury rzemieślnicze i militarne. Modernizacja na wzór zachodni uległa olbrzymiemu przyspieszeniu w okresie panowania Szahina Gireja wnuka Kryma, który rozpoczął karierę jeszcze pod panowaniem dziadka. Szahin Girej był ostatnim chanem Krymu (1777-1783). Przeszedł do historii jako postać jednocześnie tragiczna, kontrowersyjna i prekursorska. Szahin podjął radykalne reformy, bezprecedensowe w świecie muzułmańskim, a niektóre z nich wyjątkowe nawet w skali globalnej. Szahin Girej liczył podobnie jak ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, że te reformy uda się przeprowadzić dzięki protekcji „oświeconej” Rosji. Jego biografia podważa tezę o zderzeniu cywilizacji i dzielącej ich przepaści. Szahin Girej w młodości mieszkał w Salonikach i Wenecji, gdzie nauczył się greckiego i włoskiego oraz uczęszczał do szkół „giaurów”. Podczas kilkumiesięcznego pobytu zachwycił go także Petersburg w tym rokokowy pałac w Carskim Siole, dzieło włoskich architektów. Po wstąpieniu na tron próbował zbudować jego odpowiednik na Krymie. Szahin Gerej dążył do przekształcenia Chanatu Krymskiego w absolutną oświeconą monarchię – model ustrojowy dominujący wówczas w Europie. Do realizacji swojego planu zaprosił na Krym licznych obcokrajowców w tym najbliższych sąsiadów z Ukrainy: Polaków i Kozaków. Wprowadził dziedziczenie tronu. Zaczął budować scentralizowaną biurokratyczną administrację i powszechny system podatkowy. Zdecydowanie ograniczył także kompetencje kurultaju i przywileje arystokracji rodowej. Co więcej rozpoczął tworzenie w miejsce pospolitego ruszenia regularnej armii opartej na musztrze, hierarchii, jednolitym umundurowaniu i uzbrojeniu na wzór zachodni. Dlatego rozpoczęto budowę pierwszych manufaktur produkujących broń i mundury. Równocześnie chan zaczął tworzyć policję. Na dworze chańskim pojawiła się zachodnia moda, kuchnia, meble i obyczaje. Szokiem dla Tatarów był widok młodego chana w peruce jeżdżącego w karecie. Bezprecedensowe znaczenie w skali globalnej miała próba wprowadzenia świeckiego kodeksu prawnego zrównującego prawa muzułmanów, żydów, karaimów i chrześcijan. Reformy Szahina wyprzedzały o kilkadziesiąt lat epokę. W kilka lat próbował dokonać gigantycznego skoku modernizacyjnego[15]. Jednak jego radykalne reformy napotkały z różnych powodów na stanowczy opór społeczeństwa tatarskiego oraz nie uzyskały wsparcia Rosji. Petersburg podobnie jak w przypadku Polski wykorzystał konflikty wewnętrzne na Krymie do likwidacji jego niepodległości, a nie objęcia patronatu nad modernizacją. Pomimo klęski reform chana Szahina i utraty niepodległości, koncepcja budowy nowoczesnego państwa opartego na rozdziale religii od państwa podjęta w świecie islamu po raz pierwszy na Krymie stała się w następnych dekadach pośrednio lub bezpośrednio ważnym źródłem inspiracji dla najróżniejszych reformatorów poczynając od osmańskiego Tanzimatu, Muhamada Aliego ojca nowoczesnego Egiptu, a następnie Młodych Turków i Ataturka.
Na przełomie XIX i XX wieku krymscy Tatarzy ponownie stali się w świecie islamu prekursorami modernizacji w oparciu o wzorce zachodnie, ale przy zachowaniu własnej kultury i religii. Tym razem nie miała ona być narzucona odgórnie przez oświeconego autokratę, lecz być efektem pracy u podstaw społeczeństwa obywatelskiego wierzącego w demokrację. Krymscy Tatarzy byli predestynowani do odegrania roli awangardy, gdyż wyróżniali się jednym z najwyższych poziomów alfabetyzacji wśród wyznawców Allaha. Pod koniec XIX wieku umiało czytać blisko 30 procent krymskich Tatarów, niewiele mniej niż etnicznych Rosjan (kilka dekad wcześniej poziom alfabetyzacji Tatarów był większy niż Rosjan) i proporcjonalnie znacznie więcej niż Białorusinów, Ukraińców, Mołdawian, Gruzinów i Ormian. Umiejętność czytania i pisania była radykalnie większa wśród krymskich Tatarów niż niemal wszystkich muzułmańskich narodów. Co więcej, poziom analfabetyzmu krymsko-tatarskich kobiet były nieznacznie większy, niż mężczyzn, w odróżnieniu od Rosjanek czy Ukrainek. W efekcie nie powinien zaskakiwać fakt, że to właśnie Tatar krymski Ismail Gaspirali został pod koniec XIX wieku jednym z najważniejszych myślicieli promujących modernizację opartą na wzorach zachodnich w świecie islamu –szczególnie wśród ludów tureckich od Turków do Uzbeków-. Gaspirali nie tylko pisał artykuły i manifesty, redagował czasopisma, wydawał książki, ale także podróżował po Europie i Azji promując swoje progresywne poglądy[16]. Położył fundamenty ideowe pod budowę autonomicznej Krymskiej Republiki Ludowej powstałej w ramach demokratycznej Rosji w 1917 (trzy lata po jego śmierci), a następnie Krymskiego Rządu Krajowego zniszczonych przez bolszewików. Autonomiczny Krym był pierwszą w świecie islamu demokratyczną świecką republiką wprowadzającą równość kobiet i mężczyzn wobec prawa. W listopadzie 1917 r. Tatarki wzięły udział w wyborach do lokalnego parlamentu, w którym stanowiły ponad 5% posłów. Wówczas olbrzymia większość kobiet w Europie nie posiadała praw politycznych. Warto jednak pamiętać, że Krym nie był niepodległym państwem z przynajmniej częściowym uznaniem międzynarodowym, zaś muzułmanie stanowili jedynie około 35% mieszkańców. Dlatego krymscy Tatarzy „konkurują” o palmę pierwszeństwa w kategorii pierwsza świecka demokratyczna republika oparta na równości kobiet i mężczyzn w świecie islamu z Azerską Demokratyczną Republiką (ADR), która ogłosiła niepodległość w 1918 i była zamieszkana w zdecydowanej większości przez muzułmanów. Jednak, ta „rywalizacja” jest pozorna, gdyż wielu kluczowych tatarskich przywódców autonomicznego Krymu zaangażowało się w budowę ADR. Co ciekawe wielu z nich pochodziło z Białorusi.
Krymska diaspora
Ismail Gaspirali uważał za kluczowe źródło inspiracji oraz wzór do naśladowania dla wyznawców islamu na całym świecie Lipków (Litwinów), czyli Tatarów mieszkających w byłym Wielkim Księstwie Litewskim (WKL). Jego podziw dla nich wynikał z faktu, że przejęli liczne elementy kultury zachodniej, pozostali jednak muzułmanami. Lipkowie należeli do krymskiej mieszanki etnicznej, która przeniosła się do Europy Wschodniej. Z Krymu i powiązanych z nim stepów czarnomorskich albo poprzez nie do Królestwa Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego migrowali nie tylko Tatarzy, ale także Ormianie, Grecy, Włosi, Karaimi, Gruzini, Turcy i Czerkiesi oraz inni mieszkańcy basenu Morza Czarnego. Niektórzy z nich wracali lub często podróżowali na Krym i vice versa. Z drugiej strony wielu z nich przyjeżdżało do Europy Wschodniej jako kupcy lub najemni żołnierze. Mieli oni nierzadko istotny, przeważnie słabo znany lub niedoceniany, wpływ na kształt kultur Europy Wschodniej. Lipkowie jako muzułmańska mniejszość stanowili przez kilka stuleci wyjątkowy przypadek w kręgu zachodniej cywilizacji. W XIX wieku Tatarzy z WKL, choć nieliczni byli jedną z najlepiej wykształconych społeczności w Imperium Rosyjskim. Gaspirali odwiedzał społeczności Lipków w Europie Wschodniej, w młodości kochał się nieszczęśliwie w Tatarce z WKL. Jednym z jego najbliższych przyjaciół był Mustafa Dawidowicz, wieloletni burmistrz Bakczysaraju, który był Lipkiem. W efekcie nie powinno dziwić, że w latach 1917-1918 Lipkowie na masową skalę zaangażowali się w budowę autonomicznego Krymu. Na przykład premierem, szefem MSZ i wojny został generał Maciej Sulejman Sulkiewicz, zaś ministrem sprawiedliwości Aleksander Achmatowicz. Po podboju Krymu przez bolszewików wielu Tatarów z WKL uciekło do Azerbejdżanu. Związki Lipków z Azerbejdżanem nie zaczęły się w 1918 roku. Jeden z przedstawicieli azerskiej rodziny magnatów naftowych Tağıyev ożenił się z Tatarką z WKL. Ta rodzina odegrała wielką rolę w modernizacji Azerbejdżanu. Założyła na przykład pierwszą świecką szkołę dla dziewcząt w świecie muzułmańskim. Jej dyrektorką przez osiem lat była litewska Tatarka Miriam Sulkiewicz. W ADR wspomniany już generał Sulkiewicz spokrewniony z Miriam został szefem sztabu armii[17]. Stanowiska szefa kancelarii premiera ADR objął zaś Leon Najman Kryczyński, który wcześniej pełnił tę funkcję na Krymie. Jego brat Olgierd został wiceministrem sprawiedliwości Azerbejdżanu i reprezentował ADR na konferencji państw Kaukazu Południowego w Tbilisi. W jej trakcie zaproponował, aby spory terytorialne między narodami kaukaskimi rozwiązać przy pomocy arbitrażu Polski. W tym czasie Polska próbowała stworzyć wspólny front krajów Europy Wschodniej, Kaukazu oraz państw bałtyckich walczących o niepodległość przeciw czerwonej a nierzadko także białej Rosji. Ta koncepcja wspólnej walki o wolność narodów podbitych przez Rosję została w okresie międzywojennym określona jako prometeizm. Odwoływała się ona do bohatera z greckiej mitologii Prometeusza, który za to, że wykradł ogień, został przez bogów przykuty do skał Kaukazu. Źródeł prometeizmu należy szukać na przełomie XVII i XVIII w. kiedy hetmanowie ukraińscy Iwana Mazepa (ród prawdopodobnie pochodzenia czerkieskiego) oraz Pylyp Orlyk (wywodzący się z białoruskiej Oszmiany) zainicjowali współpracę przeciw Rosji między innymi z ludami Kaukazu i Chanatem Krymskim. Orlyk uznawał nawet Ukraińców i krymskich Tatarów za krewniaków. 200 lat później w okresie międzywojennym Polska stała się centrum emigracyjnego ruchu prometejskiego w który zaangażowali się politycy ukraińscy, białoruscy, gruzińscy, azerscy oraz przywódcy innych narodów uwięzionych w ZSRR. Wśród działaczy prometejskich wyraźnie nadreperezentowani byli krymscy Tatarzy oraz Lipkowie. Prometeizm można uznać w pewnym stopniu za zapowiedź Partnerstwa Wschodniego, jednak po pierwsze trzeba dostrzec znacznie starsze dziedzictwo kulturowe leżące u jego podstaw.
[1] Alan Fisher, The Crimean Tatars, Stanford 1978.
[2] Oleksa Gaivoronski, Kraina Krim, Kiev 2017, s. 83.
[3] O.A. Gavrilenko, O.M. Sival’nov, V.V. Tsybulkin, Henuezka spadshchina na terenah Ukrainy, Kharkiv 2018, s. 107.
[4] Oleksa Gaivoronski, op. cit., s. 304.
[5] Ibid., 305.
[6] Deborah Howard, Venice and the East, London 2006.
[7] Janusz Tazbir, Sarmatyzm a kultura europejska,
http://wilanow-palac.pl/sarmatyzm_a_kultura_europejska.html
[8] Natalia Jakowenko, Historia Ukrainy od czasów najdawniejszych do końca XVIII wieku, Lublin 2000, s. 144.
[9] D. Kołodziejczyk – Turcja i Krym, [w:] Rzeczpospolita – Europa XVI-XVIII wiek. Próba konfrontacji, red. M. Kopczyński i W. Tygielski, Warszawa 1999, s. 74.
[10]N. Królikowska,
Praworządny jak Tatarzyn?Stosunki prawne w Chanacie Krymskim na podstawie miejscowych ksiąg sądowych z XVII i XVIII wieku, „Czasopismo Prawno-Historyczne” 65 (2013), nr 1, s. 121.
[11]Cytat za: V.E. Vozgrin, Istorija Krymskih Tatar, Simferopol 2013. S. 565.
[12] Cytat za: Leszek Podchorecki, Chanat Krymski, Warszawa 1987, s.52.
[13] V.E. Vozgrin, op. cit., s. 854-855.
[14] Oleksa Gaivoronski, „Ha hrani dvoh svietiv” holovni tendencji ta rushini sili politichnoho butja krimskoho hanatu”, „Ji” 90 (2018), s. 29.
[15] Alan Fisher, op. cit., s. 62-64.
[16] Ibid,, s. 100-103
[17] Leon Najman Mirza Kryczyński, Tatarzy Polski a Wschód muzułmański, Zamość 1930.
Copyright © Herito 2020