Narody - historia i pamięć
Jeżeli dzisiejszy świat jest w tym samym stopniu mozaiką narodów i ich historii co tkanką społeczeństw z ich pamięcią jednostek, rodzin, środowisk i instytucji, to powstała między nimi sfera jawi się jako pole napięć, częstokroć konfliktów. Jakich? Czyich? Komu i po co służą dziś pamięć i historia? Oto niektóre z pytań przewijających się w tym numerze, a przegląd opinii w nim zamieszczonych otwieramy pytaniem Miroslava Hrocha – po co Europie potrzebny jest jeszcze naród?Jeszcze dwie dekady temu dla wielu zastanawiające było to, że kwestie pamięci stały się istotne w czasach, kiedy, zdawałoby się, powinniśmy czuć się nimi nieskrępowani i przejmować się zupełnie czymś innym – globalizacją, pluralizmem kulturowym, społeczeństwem, którego członkowie porozumiewają się i przemieszczają swobodnie, bo granice (i różnice kulturowe) straciły na znaczeniu. Tymczasem wagi pamięci nie sposób już zakwestionować. Od jednej z form retrospekcji awansowała ona do pozycji ważnego pojęcia we współczesnej humanistyce.
Krzysztof Pomian zauważył niedawno, że o ile uprawianie historii oznaczało dotąd zajmowanie się tym, co było i minęło (a także tym, z jakich powodów minęło), o tyle inne nauki humanistyczne pytały przede wszystkim o to, co powoduje, że dzieła wytworzone w przeszłości oddziałują z całą mocą nadal. Słowem: historia badała zmianę, humanistyka wprowadziła perspektywę trwania. I tu właśnie dotykamy pamięci, konstatował Pomian, jako że początki ubiegłego wieku trwają jeszcze we wspomnieniach całkiem sporej liczby osób, a ostatnie jego dekady pamiętają nawet sami historycy! Pamięci zaś w sukurs przychodzi technika pozwalająca rejestrować wypowiedzi i widoki, które inaczej przepadłyby bez reszty.
Całe artykuły z tego numeru
Więcej artykułów
Zorkiestrować miasto
Copyright © Herito 2020